Kilkudziesięciu ekspertów wzięło udział w zorganizowanej przez PKEE debacie Euractiv w Paryżu. Była to już druga międzynarodowa dyskusja na europejskim rynku energii elektrycznej. Cykl wydarzeń organizowanych w krajach z funkcjonującymi rynkami mocy rozpoczął się wtorkową debatą w Madrycie. Debaty eksperckie mają stanowić wkład w negocjacje dotyczące regulacji unijnego rynku energii elektrycznej, które powinny zakończyć się podczas prezydencji austriackiej w drugiej połowie 2018 roku.
Obecnie europejski rynek energii elektrycznej boryka się z problemami strukturalnymi związanymi z bezpieczeństwem dostaw energii elektrycznej, wynikającymi z niedoboru mocy i ograniczeń finansowania nowych inwestycji. Rynki mocy, jeśli są dobrze zaprojektowane, mogą stanowić skuteczną odpowiedź na te problemy, wspierając jednocześnie reformy rynkowe i transformację energetyczną.
Podczas warsztatów Euractiv w Paryżu Fabien Roques, wiceprezes Compass Lexecon, jeden z najbardziej doświadczonych konsultantów analizujących unijne rynki mocy, przekonywał, że wprowadzenie tego mechanizmu w Polsce jest najbardziej uzasadnionym ekonomicznie sposobem zapewnienia jej bezpieczeństwa dostaw. Dodał również, że redukcję emisji CO2 należy osiągnąć za pomocą jednego narzędzia, a mianowicie EU ETS. Zatem wprowadzenie do regulacji rynkowej dodatkowego narzędzia redukcji emisji z normą emisyjną EPS 550 zwiększa koszty i nie ma uzasadnienia ekonomicznego.
PKEE zwrócił uwagę, że polski rynek mocy zatwierdzony w lutym przez Komisję Europejską jest w pełni zgodny z zasadami udzielania pomocy publicznej w UE. Maciej Burny, Sekretarz PKEE, przypomniał w Paryżu, że Dyrekcja Generalna ds. Konkurencji Rady Europejskiej po szczegółowej analizie stwierdziła, że rynek mocy jest odpowiednią opcją rozwiązania strukturalnego problemu zapewnienia bezpieczeństwa dostaw energii elektrycznej w Polsce. Decyzja Komisji dotyczyła również pięciu innych państw członkowskich. „ Rynek mocy w Polsce jest konieczny, aby zapewnić zachęty do nowych inwestycji niezbędnych dla bezpieczeństwa dostaw, gdyż sam rynek energii tego nie zapewni. ” Maciej Burny zwrócił również uwagę na niebezpieczeństwo retroaktywności nowych przepisów, dlatego, jak podkreślił: „ Uczestnicy aukcji oczekują, że umowy zawarte przed wejściem w życie nowego rozporządzenia będą chronione na zasadzie praw nabytych. – podobnie jak w przypadku uzgodnionej właśnie nowelizacji dyrektywy OZE, która w pełni respektuje nabyte prawa do inwestycji w odnawialne źródła. Potrzebujemy takiej samej przewidywalności otoczenia regulacyjnego dla źródeł konwencjonalnych, które są niezbędne w systemie elektroenergetycznym do utrzymania jego stabilności ”.
Uczestnicy debaty zwracali również uwagę na fakt, że mechanizmy mocowe, czyli zarówno rynki mocy, jak i rezerwy strategiczne w UE, powinny być otwarte dla uczestników z innych krajów. Postulowana przez Komisję perspektywa regionalna może przynieść istotną wartość dodaną. W przypadku ocen adekwatności zasobów, które pozwalają na ocenę zasobów mocowych i określają poziom ryzyka zagrożenia bezpieczeństwa – i na tej podstawie podejmowanie decyzji o wprowadzeniu mechanizmów mocowych, odpowiedzialność ta powinna pozostać jednak na poziomie szczeble krajowe. Podkreślili, że odpowiedzialność za zagwarantowanie bezpieczeństwa dostaw spoczywa na zainteresowanych państwach członkowskich i ich władzach krajowych.
Wśród omawianych tematów, które będą miały istotny wpływ na przyszłość mechanizmów mocowych w UE, była kwestia normy emisji CO2 (EPS550). Do tej pory część krajów UE wdrożyła rynki mocy, a część rezerw strategicznych – zgodnie z unijną polityką konkurencji są to mechanizmy mocowe, więc jak podnosi przedstawiciel PKEE, należy je traktować jednakowo. – Parlament Europejski w swojej propozycji postuluje wyłączenie rezerw strategicznych z wymogów EPS550, a to oznacza wprowadzenie podwójnego standardu. Spodziewamy się, że nowe regulacje w praktyce nie będą sprzyjać niektórym krajom kosztem innych – zaznaczył sekretarz PKEE Maciej Burny.
PKEE zwraca uwagę, że rynki mocy skutecznie pomagają w utrzymaniu bezpieczeństwa dostaw energii elektrycznej w krajach, w których mieszka ponad 50 proc. Ludności Unii Europejskiej. – Polski rynek mocy jest jednym z kilku podobnych wdrożonych – we Francji, Wielkiej Brytanii, Irlandii, Hiszpanii, a niebawem we Włoszech – zaznaczył Paweł Wróbel, dyrektor brukselskiego biura PKEE.
Już w najbliższy czwartek w Rzymie odbędzie się trzecia z europejskich debat na temat rynku mocy współorganizowanych przez PKEE. Cykl spotkań zakończy się w lipcu przygotowywaną obecnie w Brukseli konferencją Euractiv.
Do pobrania: