Jak wynika z najnowszego badania opinii przeprowadzonego przez YOTTA, Polacy mają wysoką świadomość prowadzonych przez rząd działań wspierających odbiorców energii elektrycznej. 43% badanych zna mechanizm zamrażania cen energii na poziomie z ubiegłego roku, a 31% jest świadomych podwyższenia limitów zużycia energii dla gospodarstw domowych po preferencyjnej cenie. Powyższe mechanizmy osłonowe
758 miliardów euro przeznaczyły państwa europejskie na ochronę odbiorców energii przed skutkami kryzysu energetycznego wywołanego polityką Rosji i agresją tego kraju na Ukrainę . Mimo bezprecedensowych wydatków, w niektórych państwach ceny energii wzrosły nawet o ponad 100%. Polska przeznaczyła na ten cel relatywnie niewielkie środki (równowartość 12,4 mld EUR), udało
1 października 2023 r. obniżona zostanie cena energii dla małych i średnich przedsiębiorstw (MŚP), samorządów i wrażliwych podmiotów użyteczności publicznej, takich jak: szpitale, szkoły czy instytucje kultury. Zamiast – jak dotychczas – 785 zł za MWh, od najbliższej niedzieli cena wynosić będzie 693 zł za MWh. Nowelizacja ustawy o ochronie
Co stanowi największe obciążenie dla domowego budżetu? Jedynie 11% ankietowanych[1] uznało za problematyczną cenę prądu. Dobra informacja jest taka, że koszty energii będą jeszcze niższe - zostały podwyższone limity zamrożenia cen prądu po stawkach z ubiegłego roku, a dzięki wprowadzonemu upustowi gospodarstwa domowe będą mogły zaoszczędzić dodatkowe 125 zł. Wrzesień
Polacy wskazują, że ceny prądu nie są największym wyzwaniem dla domowego budżetu. Jak pokazują wyniki badań przeprowadzonych przez YOTTA na zlecenie PKEE, jedynie 11% badanych uznało, że cena prądu jest kwestią problematyczną. Choć wzrost cen energii elektrycznej i kosztów jej wytwarzania to jeden z problemów, z którymi mierzy się zarówno
Wojciech Dąbrowski, prezes Rady Zarządzającej PKEE i PGE Polskiej Grupy Energetycznej podczas Power Summit w Brukseli podniósł kluczowe kwestie dotyczące bezpieczeństwa energetycznego Polski i wskazał, że bez zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego nie jest możliwe osiągnięcie celów klimatycznych. W trakcie debaty „Niezależny system elektroenergetyczny przyszłości – bezpieczeństwo dostaw”, prezes Wojciech Dąbrowski przedstawił