Energia elektryczna jest nieodłącznym elementem naszego codziennego życia, a jej cena może znacząco wpłynąć na budżet domowy. Dlatego pytanie o preferencyjne stawki za prąd wciąż jest istotne. W 2024 roku nadal możemy korzystać z programów osłonowych, które mają na celu ochronę odbiorców przed gwałtownymi wzrostami cen energii. Ale do kiedy
Zimowe wieczory spędzane w ciepłym i przytulnym domu to jedno z najprzyjemniejszych doświadczeń sezonu. Zapewnienie komfortu jednak kosztuje i przekłada się na nasze rachunki za prąd. Aby więc zadbać o nasz portfel i środowisko, warto przyjrzeć się kilku nawykom, które pomogą nam zmniejszyć zużycie prądu w naszych gospodarstwach domowych. Energooszczędne
Pierwszy kwartał nowego roku to zazwyczaj czas, kiedy wiele osób stawia sobie różne cele i postanowienia. W trosce o dobre samopoczucie i finanse warto także dodać do listy postanowienie o oszczędzaniu energii w naszych domach. Dlaczego? Oto kilka ważnych powodów. Powód 1: Realne oszczędności na rachunkach za prąd Oszczędzanie energii
Ustawowy mechanizm zatwierdzania taryf dla gospodarstw domowych przez prezesa Urzędu Regulacji Energetyki ma na celu zabezpieczenie odbiorców przed wzrostami cen energii. Prezes URE weryfikuje, czy zaproponowane taryfy wynikają z kosztów sprzedawców energii. Gwarantuje to odbiorcom, że wysokość taryf jest zbliżona do faktycznego kosztu energii na rynku. Tak też się stało
Opłata kogeneracyjna, mocowa, sieciowa, przejściowa, jakościowa, do tego abonament i akcyza. To tylko niektóre pozycje przykładowego rachunku za energię elektryczną. Warto wiedzieć, za co konkretnie płacimy. Jak się w tym zorientować? Które opłaty zależą od wielkości zużycia prądu, a które są stałe i czym jest grupa taryfowa? Wyjaśniamy. Rachunek za
Polacy nie tylko mają wysoką świadomość działań wspierających odbiorców energii elektrycznej, ale uznają je również za wystarczające dla ochrony budżetu gospodarstw domowych – wynika z najnowszego badana opinii przeprowadzonego przez YOTTA. YOTTA w najnowszym badaniu opinii dla Polskiego Komitetu Energii Elektrycznej zapytała Polaków o to, do jakiej kwoty państwo i